piątek, 20 stycznia 2012

Nila

Czas pokazać najmłodszego i najmniejszego członka rodziny - oto Nila.
Nilusia - bo tak nazywa ją Wiktor, ma 9 miesięcy i jest uroczą "yorczką" :-)
Do naszego domu zawitała w czerwcu i była prezentem urodzinowym dla Wiktorka, choć cicho trzeba przyznać, że mama była równie, a może nawet bardziej zadowolona od solenizanta :-P











4 komentarze:

  1. a jakie ma podejscie do Wiktorka ? :) Jak ja sie ciesze, ze dodajesz czesto zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nila super - trochę się go czasem boi, bo Wiktor jest nieobliczalny, ale dużo się bawią :-) pare razy go dziabła i... miała racje ;-) ale jej ząbki dużo szkody nie wyrządzą, więc nawet Wiktor śmieje się jak go ugryzie. To była udana decyzja :-) przed spaniem obowiązkowo pada pytanie "a gdzie Nilusia?".
    Narazie dodaje starocie, ale wkrótce powinien przyjść aparacik to zacznie się DZIAĆ :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. a kiedy przychodzi aparat?
    No dziecko się dużo lepiej wychowuje jak ma swojego podopiecznego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że ok 30 stycznia powinnam go mieć w domku :)

    OdpowiedzUsuń