wtorek, 14 lutego 2012

Czas nadrobić zaległości..

To może zacznijmy od tego, że późną porą piątkową Wiktor miał bliskie spotkanie ze stołem co spowodowało naszą wizytę na pogotowiu.. Efekty? Dwa szwy na czole mojego małego walentego i przerażona ja.

Dzień wcześniej mama spędziła wieczór w towarzystwie Panny S. , psiowej mamy Tosi i 4 uroczych szczeniąt ;-) wybawiłam je i naświetliłam im oczęta. 

Obejrzałyśmy mocno krytykowany film "Jak się pozbyć cellulitu" - i co?
Sam początek sprawia, że zachciewa się film wyłączyć, ale później.. teksty rozbroiły mnie do łez.
Zakochałam się w Dominice Kluźniak - nie pierwszy i nie ostatni raz. Maja Hirsch w 100% pasowała do roli, natomiast Magdalena Boczarska mi się nie spodobała.. irytowała mnie w tym filmie.
Film nie zachwyca głębokim wyrazem (bo takowego w nim nie ma), ale jeśli ktoś lubi opierający się na ironii humor, to się pośmieje. ;-) 

Czas na parę zdjęć kluseczek..










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz